Akademik godzina 15. pokój Mi i F.
F: (gra na gitarze)
N: (puka)
F: Proszę.(nadal gra)
N: (wchodzi)Cześć.(uśmiech)
F:(przestaje)Hej.(uśmiech)Wysuszyłaś się już?
N: Prawie.(z uśmiechem siada obok niego)Co grałeś zanim tu weszłam?
F: To nawet nie było granie.(śmiech)
N: Wiem co słyszałam.(uśmiech)
F: Obiecujesz, że nie będziesz się śmiała?
N: Słowo honoru!(uśmiech)
F: (gra piosenkę ''Always the Ouiet Ones'')
Koniec piosenki.
F: I?
N: Musisz zaśpiewać ją na dyskotece.
F: Jakiej dyskotece?
N: Kiedy tu przyszłam miałam przekazać ci informację, że odbędzie się po jutrze. Proszę zaśpiewaj ją!
F: Miło, że ci się podoba, ale to nie dla mnie.
N: Pleciesz bzdury. To było genialne wykonanie.
F: Jeszcze się zastanowię nad tym.
N: W takim razie się zastanawiaj, a my się widzimy na kolacji.(wstaje i podchodzi do drzwi)
F: Do zobaczenia.(uśmiech)
N: (uśmiechając się wychodzi)
Kolacja.
N: (siedzi i je)
F: (przysiada się)
N: Namyśliłeś się już?
F: Chcę żebyś zaśpiewała ze mną w duecie.
N: (krztusi się)Ja?
F: Wiem, że śpiewasz, a sam nie dam rady. Proszę.(robi błagalne oczka)
N: (wzdycha)Niech ci będzie.
F: Dziękuje.(uśmiech)Może...wybralibyśmy dzisiaj jakąś piosenkę?
N: Oczywiście.(uśmiech)Za jakieś 20 minut u mnie?
F: Nie ma sprawy.
20 minut potem, u Niny i Fabiana.
F: Może ta?
N: Jest fajna.(uśmiech)To poćwiczymy ją jutro?Bo teraz chciałabym iść spać.
F: nie ma sprawy.(uśmiech.)
Rano na próbie.
F: (śpiewa)
And all my walls stand tall, painted blue,
And I’ll take them down, take them down and open up the door for you.
F:Tak sobie wyszło.(uśmiech)
N: Było genialne!(uśmiech)Dobra robota.(patrzy na zegarek)O matko już 11...Przepraszam cię, ale teraz nie mam już czasu.(zbiera swoje rzeczy)
F: To...umm...może...poszlibyśmy później gdzieś razem? Na przykład na spacer czy coś lub...jeżeli nie chcesz to...nie.
N: (staje na przeciwko niego)Naprawdę chciałbyś gdzieś iść?
F: Tak, tak oczywiście.(uśmiech)
N: Obgadamy szczegóły później, bo Amber zabije mnie jak nie stawię się za 2 minuty przed akademikiem.
F: Jest spoko tylko...zgadzasz się?
_____________________________________________
Strasznie przepraszam, że nie napisałam wcześniej. U mnie wiele spraw komplikuje się już teraz. Nie zdziwię się jeżeli przez moją lekkomyślność w ogóle już nikt tu nie bę dzie zaglądał...Jak już wcześniej pisałam opornie idzie mi pisanie...Jednak to, że ktoś tu zagląda poprawia mi humor^^ Mam nadzieję, iż następna moja notka pojawi się szybko ;3 Jeszcze na koniec słodki gif z Fabiną *.*
Wild and Beauty