środa, 16 października 2013

Scenariusz 52


 Piosenka na rozweselenie^^ Jeżeli ktoś jest smutny.

N: Tak.(uśmiecha się i ponownie patrzy na godzinę)
F: Dobra nie będę już cię tu trzymał.(uśmiech)
N: Do ponownego zobaczenia.(z uśmiechem całuje go w policzek i po chwili orientuje się co zrobiła co powoduje u niej rumieniec na twarzy)Przepraszam...ja...to było niechcący.(wychodzi)
F: (uśmiecha się sam do siebie)
W centrum handlowym.
A: I co? Zgodziłaś się?
N: Tak, a potem było najgorsze...
A: co?
N: Pocałowałam go w policzek...i wyszłam na totalną idiotkę. teraz pewnie będzie mnie unikał jak ognia...
A: Pocałunek w policzek? Unikać jak ognia?Ty na serio myślisz, ze on tak zrobi?Mówisz takie głupoty, że po prostu nie wytrzymam. Przecież widać jak on na ciebie patrzy.  Można się porzygać tęczą jak jesteście oboje w zasięgu wzroku. Przyciągacie się jak magnez. I nie mówię tak tylko dlatego, że jestem samotna. Takie są fakty. Teraz poszukamy ci jakiejś kreacji na dyskotekę i waszą randkę.
 N: Po pierwsze: Nie mów tyle, bo i tak nie zapamiętam. Po drugie: Jak patrzy? Po trzecie: To nie jest randka...
A: Na pierwsze: A Powinnaś, bo to ważne. Na drugie: Patrzy jakby pożerał cię wzrokiem. Na trzecie: Nawet jeżeli to nie randka i tak musisz zwalić kolesia z nóg. O! Chodź to tego sklepu!(ciągnie ją za rękę)
Dziewczyny były na obiedzie. Pokój Amber i Niny.
A: Do tego ubierz to. I to.
N: Amber, ale ja nie chcę sukienki...
F: (puka)
A: Proszę.
F: (wchodzi)Chyba wam nie przeszkadzam?
Równocześnie.
N: Nie.
A: Tak.
Patrzą na siebie.
F: Umm...Kiedy będziesz mogła przyjdź do mnie.(wychodzi)
N: No i go spłoszyłam! Pięknie!(pada na łóżko)
A: Nie spłoszyłaś go! Po prostu...poczuł się...niekomfortowo i...
N: ...zwiał. Też bym tak zrobiła.
A: Dramatyzujesz jakby nie wiem co. Musisz się trochę ogarnąć. (próbuje ją zwalić z łóżka)
N: Okey, okey tylko mnie puść!
A: Jak chcesz.(puszcza ją)
N: (spada z łóżka)
Później u Fabiana.
F: (siedzi na łóżku i coś pisze)
N: (puka)
F: Proszę.
N: (wchodzi)Hej...
F: (wzrok nadal ma skierowany na kartkę)To bierzemy się za próbę?(kiedy zobaczył Ninę nie mógł oderwać od niej wzroku i próbując wstać spada z łóżka)
N: (podbiega)Nic ci nie jest?
F: (wstaje)Nie, nie, a ty...
N: A ja co?
F: Wyglądasz świetnie.(uśmiech)
N: Dziękuje.(uśmiech)Chcesz zrobić teraz próbę czy wybrać się na spacer?(uśmiech)
F: Wiesz co...spotkajmy się za chwilę przed akademikiem, a ja...się...no wiesz...(śmiech)
N: Nie ma sprawy.(z uśmiechem opuszcza pomieszczenie)
Kilka minut potem...Na zewnątrz.
N: (stoi i co chwilę spogląda na drzwi wejściowe)
F:(wychodzi i podbiega)Przepraszam, ze tak długo.
N: (śmiech)
F: No co?(uśmiech)
N: (poprawia mu kołnierzyk)Coś ci się podwinęło.(uśmiech)
___________________________________________________________
Na początek przepraszam Patrycję, że nie mogę wejść na GG, ale nie mogę. Nie wiem czemu. Przepraszam, a i brak środków na koncie:( Mam nadzieję, ze się nie zawiedliście. Może jakiś anonim by skomentował? Zależy mi na tym. No dobra bez rozpisywania, bo lecę na 6 odcinek american Horror Story, a muszę jeszcze dom ogarnąć zanim mama przyjedzie^^ Mam taki zabiegany październik. Oby tylko teraz. 

Ten kto zada najbliższe pytanie do bohatera to następny scenariusz lub opowiadanie będzie dydykowane dla tego kogoś^^

Następny=6 komentarzy



Wild and Beauty 

9 komentarzy:

  1. To ja lecę do zakładki "Pytania do postaci" bo to kocham :D Dobra, cudny *u*

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaa Randka fabiny <333
    Loooveeee<333

    OdpowiedzUsuń
  3. Super:***** Jak zawsze<33333
    Pozdrawiam i życzę weny:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. suoerrrrrr pytanie w następnym pocałunek fabiny ?

    OdpowiedzUsuń
  5. czekamy na superowy następmny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy następny ? są super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy jeżeli naprawde wam się podobają. Mam teraz wiele kłopotów. Bardzo dużo. Sama jeszcze nie wiem jak to będzie.

      Usuń

Dziękuje za Pozytywnie wyrażoną opinię ;3