piątek, 22 marca 2013

Scenariusz 4

N: (odsówa się) Nie mogę.
F: Rozumiem.(wychodzi)
N: (zatrzymuje go) Posłuchaj nie zrozum mnie źle.
F: Wporządku.
N: (uśmiecha się)
F: (uśmiecha się i wychodzi)
Przerwa koło szafek.
Jo: Co sądzisz o tej nowej?
P: Jest spoko.
Jo: Widziałaś jak ona przywala się do mojego Fabiana!
P: Ty z nim zerwałaś, a on może robić co chce.
Jo: Nie ja z nim tylko on ze mną i jako przyjaciółka powinnaś mnie wspierać.
P: Wspieram, ale źle się wobec niej zachowujesz.
Salon
N: (leży na kanapie i patrzy w sufit)
T: Co tak leżysz?
N: Nie wiem jakoś tak.
T: Pozmywałabyś naczynia?
N: (wstaje)Już.(idzie do kuchni)
T: Idę do sklepu, niedługo wrócę.(wychodzi)
N: (włącza radio) I tak mogę coś robić.
W radiu leci właśnie piosenka Little Mix ,, Wings ''. Dziewczyna nie zastanawiając się zaczyna zmywać i tańczyć.
V: Co to za hałasy!?
N: (wyłącza muzykę) Ja tylko...
V: (przerywa jej) Nowa i już robi zamieszanie.(odchodzi)
N: Jaki drażliwy.
F: (podchodzi do niej z różą) Nino?
N: Co jest?(odwraca się, wyciera ręce i podchodzi bliżej)
F: Umówisz się ze mną?
N: Fabian posłuchaj...
F: (przerywa jej) Nie to ty posłuchaj. Kiedy cię po raz pierwszy zobaczyłem wiedziałem, że jesteś inna, wyjątkowa nie taka jak każda dziewczyna. Wyglądasz na twardą, ale w środku na pewno jesteś krucha. Dlatego uważam, żeby cię nie złamać.
N: Jeśli cię to uszczęśliwi.(bierze od niego różę)Spotkajmy się pojutrze o 6.(idzie)
F: Dziękuje.(lekko się usmiecha)
N: (zatrzymuje się, uśmiecha i idzie dalej)
Kilka godzin potem Nina rozmawia z Mathanem.
Na: Zgodziłaś się?
N: Tak.
Na: Musiał ci dać mocne argumenty.
N: Dał i nawet różę.(uśmiecha się)
Na: Widać, że mu na tobie zależy.
N: Jak widać on jedyny jak narazie się dla mnie najbardziej stara.
Na: Jestem ciekawy co wymyśli potem.
N: Ja też.
Na: Mówiłaś mu o tym?
N: Na razie nie i nie chcę żeby ktokolwiek się o tym dowiedział. Po tym wydarzeniu nie jestem jeszcze gotowa na związek.
Na: To zrozumiałe, ale widzę, że on będzie dociekliwy czemu nie chcesz z nim chodzić.
N: Wiem, tego się najbardziej obawiam.Bo przecież gdyby się dowiedział znienawidził by mnie.
Na: Nieprawda ja o tym wiem i nadal bardzo cię lubię.
N: Dzisiaj powiedział, że jestem wyjątkowa...
Na: I chłopak miał rację, bo jesteś.(uśmiecha się)
N:  (uśmiecha się)Skąd mam wiedzieć, że on taki nie jest?
Na: Jeśli cię skrzywdzi powiedz mi o tym.
N: (śmiech) Nie ma sprawy mój ochroniarzu.
Na: Co masz na szyi?
N: Nic takiego.(chowa naszyjnik)
Na: Czy to od niego?
N: Może.
N: (wchodzi do domu nie zauważa biegnącej w jej stronę Amber)
A: Chodź szybko!(ciągnie ją do pokoju)
W salonie jest pan Winkler i reszta.
N: (szeptem) O co chodzi?
A: Ciiiiiiiiiiii.
PW: Organizujemy dyskotekę w każdym domu i chcieliśmy żeby przynajmniej jedna osoba wystąpiła. Kto jest chętny?
W: (cisza)
F: Nino ty śpiewasz.
N: (kiwa przecząco głową)
Jo: Ja mogę!I tak jestem lepsza od ciebie.Skoro się, aż tak strasznie boisz.
N: Jedyne czego się boję to to, że twoje kruche ego może tego nie wytrzymać.
W: Uuuuuuuuuuuuuuuuuu...
PW: Dziewczyny spokój, obie wystąpicie.(wychodzi)
W: (rozchodzą się)
Śniadanie jest Mick, Amber, Mara, Jerome i Nina.
A: A mówiłam wam co Mick mi dał?
M&N: Tak.
A: A więc dostałam od niego z okazji rocznicy naszego chodzenia.
J: Co?
A: Bransoletkę baranie.
J: Ha ha bardzo śmieszne.
A: No wiem.(uśmiecha się)
M: Nie ma to jak sprzeczki z samego rana.
N: (dostaje sms'a)Sorry muszę iść.(wychodzi)
Na podwórku.
Na: Jesteś, mamy problem.
N: Jaki?


Mam nadzieję, że się podobał. Przepraszam za to że nie dodawałam scenariuszy.
Posłuchajcie sobie piosenkę:

Skylar Grey - C'mon Let Me Ride ft. Eminem 

Według mnie jest świetna ! :)

Wild and beauty 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za Pozytywnie wyrażoną opinię ;3