Al: Nie specjalnie.
A&Li: (wchodzą i siadają)
J: Gdzie się podziała panna grzeczna?
Li: Stęskniłeś się?
J: Nie za bardzo. I o wilku mowa.
N: (wchodzi ubrana w to)Co?(siada na swoim miejscu)
J: Może opowiesz wszystkim co wczoraj co robiłaś?
N: Zamknij się Jerom.
M: O co chodzi?
N: O nic.
J: Bo Nina...
N: (przerywa mu)Siedź cicho, bo inaczej powiem im coś o tobie.
J: O co ci chodzi?
N: Zawstydzający fakt z dzieciństwa.(uśmiech)
J: Chyba nie masz na myśli tego?
N: Ależ mam.
J: Wygrałaś.
N: Dobry wybór.
Po śniadaniu pokój Mi i F.
N: (wchodzi)Przyszłam oddać ubranie.(podaje mu)
F: Dzięki. Nie wiedziałem, że znasz jakieś zawstydzające fakty o Jeromie.
N: Bo nie wiem, strzelałam.(uśmiech)
F: Może chciałabyś pójść...
N: (przerywa mu)Zastanowię się.
F: A teraz gdzie idziesz?
N: Na występ, jak chcesz to możesz przyjść.
F: Na pewno przyjdę. (uśmiech)
N: Okey.(wychodzi)
Przed występem kulisy.
Na: Jak samopoczucie?
N: Jest w porządku.
A: Powodzenia.
W: (idą na widownię)
O(soba): Zapraszamy teraz na występ ostatniej uczestniczki. Przed wami Nina Martin.
N: (wchodzi, chce zejść, ale widzi Fabiana i śpiewa to)
Koniec piosenki.
W: (klaszczą)
O: Zaraz ogłosimy kto przechodzi dalej.
F: (przytula ją)Dlaczego musisz być taka cudowna?(uśmiech)
N: (wtula się w niego)Ja, cudowna? (uśmiech)
F: I jedyna w swoim rodzaju.
N: (odsuwa się)Gdzie są wszyscy?
F: Uznali, że ci wystarczę. (uśmiech)Słuchaj. Mogłabyś potem do mnie przyjść?
N: Nie ma sprawy.
O: Pierwszą osobą jaka przechodzi dalej to Nina Martin.
N: (wchodzi)
O: Druga zaś Caroline Mind.
Ca: (wchodzi)
O; Ostatnia osoba to Lucas Kress.
Lu: (wchodzi)
O: Następny występ odbędzie się jutro.
W: (schodzą)
Lu: (podchodzi do Niny)Miło cię widzieć.
N: A ciebie nie. Co ty tu robisz?
Lu: Stoję, nie widać?
N: Nie dopuszczam do siebie takiej myśli.
Lu: co to wcześniej, to...
N; Tak wiem, jest ci przkro.
Lu: Chciałem powiedzieć, że żałuję, że nie skorzystałem wtedy z okazji.(uśmiech)
N: Kretyn.(odchodzi)
F: Co ci powiedział?
N; Nic takiego. Chcę już wtacać do domu.
W drodze powrotnej.
N: (dzwoni jej telefon, odbiera)Halo?
Lu: Nina?
N: Lucas?
F: Fabian?
N: (patrzy na niego dziwnie)
F: Żartowałem.(uśmiech)
N: (szeptem)Skąd masz mój numer?
Lu: Mam swoje dojścia. Musimy się spotkać.
N: Dlaczego?
Lu: To ważne. Koło szkoły o 7.
N: Okey.(rozłącza się)
F: To był Lucas?
N: Nie, chciałam ci zrobić żart.(kłamie)
F: Nie był śmieszny.
Godzina 18:50 u Niny.
F: (wchodzi)Nino możesz za chwilę do mnie przyjść?
N: Teraz nie mogę. Później jak wrócę.
F: Nie ma sprawy.
Koło szkoły.
N: (podchodzi)Po co chciałeś się spotkać?
Lu: Jak ci się układa z Fabianem?
N: Dlaczego pytasz?
Lu: nie radzę ci mu ufać.
N: Bo?
Lu: Musisz to zobaczyć.(podaje jej zdjęcie)
N: To niemożliwe...
Będę was trzymała w tej niepewności^^ Więc 2 osoby tylko zdecydowały, że mam zacząć pisać od nowa. Jest mi smutno, że tak mało komentujecie...Aż takie są złe scenariusze? Po prostu powiedzcie...
Wild and Beauty
Co ty pieprzysz?! Kobieto, one są świetne *.*
OdpowiedzUsuńTak dla poprawy humoru - w słowie Kucas (wiem, wiem, to miało być Lucas, ale ok) zmieńcie literę "c" na "t", co powstaje? xD
Na to pytanie nie odpowiem xd A teraz poprawiam tą literówkę:)
UsuńNie gadaj mi tu pierdol ! Piszesz fantastycznie. Mi tez komentowac nie chca :c
OdpowiedzUsuńScenariusz swietny *.*
Dla mnie jak zawsze za krótkie, mogłabyś pisać częściej i dłużej.
OdpowiedzUsuńKuzynka u mnie zostaje do końca lipca, a na razie miałam przemeblowanie u mnie w domu. Staram się jak mogę.
UsuńJa Cię kręce! Cudowne.
OdpowiedzUsuńA co do tego,że nikt nie skomentował.
Ja dopiero teraz weszłam na komputer więc...nie miałam jak.
Ale pisz jak chcesz i co chcesz! Z twoim talentem i tak będzie genialne ;3
super :3
OdpowiedzUsuńFajne :3
OdpowiedzUsuńSzybkooo noweee .;33
super czekam na następnty
OdpowiedzUsuńkiedy nastepny plis musze się dowiedzieć co będzie z fabiną prosze daj zaraz się rozpłacze to nie szantaż po prostu nie ma kolejnego i wiesz
OdpowiedzUsuń