czwartek, 30 maja 2013

Scenariusz 31 + krótka informacja

Informacja dopiero na końcu nie będę was przecież zanudzać :)

A: Czyżby szykowała się randka?
N: Zwykłe spotkanie.
A: Jasne, a ja to królowa Elżbieta.
N: Skąd wiesz może nia jesteś.
A: Serio?
N: Prze serio.
Kilka minut potem...
N: (schodzi)I jak?
F; Sądzę, że...i tak lepiej bym cię ubrał.
N: Pfff jasne.
F: To możemy iść?
N: (wychodzi)
F: (idzie za nią)
Na podwórku.
N: Więc co takiego zaplanowałeś?
F: Na początku mały spacer.
N: Mówisz serio?
F: Tak, czemu pytasz?
N: zwykła ciekawość.
F: (uśmiech)
N: No co?
F: Przypomniał mi się dzisiejszy poranek.(uśmiech)
N: Ah tak...
F: Wyglądasz ślicznie kiedy śpisz. (uśmiech)
N: A ty jesteś ciepły.
F: Wiem to. (uśmiech)
Później przechodzą obok placu zabaw.
N: (patrzy na niego prosząco)Fabian...
F: O nie, nie, nie.
N: Czemu?
F: Nie jestem małym dzieckiem.
N: A ja jestem i chcę
F: To sobie idź.
N; Baran.
F: Menda.
N: (bez słowa idzie na huśtawkę)
F: (siada na ławce)
Chwilę potem...
F: Chodź już.
N: (milczy)
F: Nie zachowuj się jak dziecko.
N: (udaje, że go nie słyszy)
F: (próbuje do zwalić z huśtawki)
N: (mocno się trzyma)
F: Nie odezwiesz sie do mnie?
N: Nie wiesz jestem menda.
F: (przytula ją od tyłu)
N: (delikatnie go odpycha)
F: Chodź na karuzelę.(ciągnie ją za rękę)
N: (idzie za nim)
F: Nie bocz się na mnie.(zakłada jej kosmyk włosów za uch)
N: (patrzy na niego) Nie boczę się na ciebie tylko jest mi przykro, bo powiedziałeś do dziewczyny ,,menda'', a jest dla ciebie wyjątkowa.(idzie)
F: (bierze ją na ręce) Nigdzie się stąd nie ruszysz.
N: Nie zgubiłam nóg, więc masz mnie puścić!
F: Przepraszam cię, ok?(stawia ją przed sobą i krzyczy)Przepraszam!(klęka przed nią)
N: (uśmiech)Ciiii, bo jeszcze ktoś cię usłyszy.
F: Niech usłyszy mam to gdzieś.Wybaczysz?
N: (kuca przed nim)No nie wiem...Jeżeli...postawisz mi popcorn.
F: (rzuca się jej na szyję i upada na nią)
N: (śmiech)Nigdzie nie wyjeżdżam.
F: (patrzy jej w oczy)Wiem i ogromnie się z tego cieszę.
N: Teraz możesz mnie puścić.
F: Jakoś mi się nie chce. (uśmiech)
N: Niech zgadnę.(przygniata go do podłoża)Spodobała ci się ta pozycja.(wstaje i otrzepuje się)
F: (ciągnie ją za nogę)
N: (spada na niego)Ej!(śmieje się)
F: Sama na mnie lecisz.(uśmiech)
N: Chciałbyś.(wstaje)
F: (wstaje)Nawet bardzo.(uśmiech)
Lu(cas): Fabian Rutter?
F: Lucas Kress?
Lu: Co ty tu robisz?
F: Przyszedłem się przejść.
Lu: To chyba nie twoja dziewczyna. Nie chcę cię obrażać, ale takiej laski byś mnie wyrwał.(uśmiech)
F: (posmutniał)Ni...
N: (przerywa mu i łapie go za rękę)Nie wiesz, że nie osądza się ludzi pochopnie?
Lu: Chodzicie?
F: (chce coś powiedzieć)
N: Co w tym złego?
Lu: Nie nic.
N: Za chwilę przyjdziemy tylko kupimy popcorn.(ciągnie za rękę Fabiana)
F: Dlaczego to zrobiłaś?


Będę was trzymała w tej niepewności...hihi:P Ostatnio siostra pokazała mi naprawdę porąbaną piosenkę. Musicie ją zobaczyć i posłuchać:



Pewnie się dziwicie czego ja słucham XD 


Wild and Beauty




6 komentarzy:

  1. Cudne. :3 Czekam na kolejne. ;*
    P.S.o kurdeee! Czego ty słuchasz.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstra fajny itd no po prostu brak słów

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy następny ?? nie mogę się doczekać świetne scenariusze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Postaram się dziś jeżeli mi tylko komputer pozwoli:)

      Usuń

Dziękuje za Pozytywnie wyrażoną opinię ;3