poniedziałek, 24 czerwca 2013

Scenariusz 35

Siemka. W tym scenariuszu będzie kłótnia. Szykujcie się...



N: O czym ty mówisz?
F: Wiem, że masz mnie dosyć, ale daj mi jeszcze jedną szansę. Tym razem się postaram.
N: Nie, nie mam cię dość. Chciałam ci powiedzieć, że możemy spróbować. (uśmiech)
F: Ale co?
N: (bierze go za ręce)Żaby być razem. Ale dopiero po powrocie z Paryża.
F: (uśmiech i ją przytula)Tak się cieszę.
N: (uśmiech)
Po powrocie do domu są wszyscy, salon.
J: No Joy, Amber co kupiłyście?
A: Masę extra ciuchów.(uśmiech)
Jo: Zakupy jak zakupy...
P: Zgadzam się.
A: Pouczyłaś się już Patricio?
P: Um...tak...tylko zrobiłam sobie krótką przerwę.
A: A ty Maro, jak spotkanie z mamą?
M: Bardzo dobrze.(uśmiech)
A: A ty Nino...
N: (przerywa jej)Też dobrze.(idzie do kuchni)
F: (idzie za nią)
Kuchnia.
N: (nalewa sobie soku)
F: (patrzy na nią)
N: Dlaczego tak patrzysz?(pije)
F: Skąd to wiesz?
N: (odwraca się)Przeczucie?(uśmiech)
F: Odpowiadasz pytaniem na pytanie?(podchodzi bliżej)
N: A jeśli nawet to co?(uśmiech)
F: To wiem, że będę miał mądrą dziewczynę.(uśmiech)
N: Skąd wiesz, że w ogóle będziesz ją miał?(uśmiech)
F: (zrzedła mu mina)
N: Żartuje.(śmiech)
F: Nie strasz mnie tak nigdy więcej.(uśmiech)
N: Spróbuję.(uśmiech i wychodzi)
F: Czekaj!(biegnie za nią)
Hol.
N: (idzie)
F: (odwraca ją)Może będziesz chciała oglądnąć ze mną film?
N: Tak, pewnie.(uśmiech)Za chwilę?
F: Będę czekał.(uśmiech)
N: (uśmiech i odchodzi)
F: (patrzy na nią z uśmiechem, aż odejdzie)
W pokoju Patrici, Joy i Mary.(sama Joy)
Jo: (stoi przed lustrem)No Joy. Teraz żaden chłopak ci się nie oprze. Nawet Fabian.(puszcza oczko i wychodzi)
W pokoju Micka i Fabiana.(sam Fabian)
F: (przygotowuje wszystko na randkę)
Jo: (wchodzi)Hej Fabe's.(uśmiech)Może spędzilibyśmy trochę czasu razem?
N: (idzie, słyszy Joy i podsłuchuje)
F: Przepraszam Joy, już...umówiłem się z Niną.
Jo: Och rozumiem...czyli...nie już nic.
F: Co się stało? O co chodzi?
Jo: Po prostu chciałam spędzić czas z moim najlepszym przyjacielem, ale skoro nie możesz to rozumiem...(chce wyjść)
F: Joy.
Jo: (zatrzymuje się)Tak?
F: Może...być teraz?
Jo: Och Fabe's byłoby świetnie!(uśmiech i siada na łóżku)
N: (wybiega)
F: (włącza i siada obok niej)
Jo: (przybliża się i opiera głowę na jego ramieniu)
Godzinę potem...
Jo: (usnęła przytulona do niego)
F: (leży obok niej, nie śpi)
N: (wchodzi) Fab...(widzi Fabiana i Joy, wybiega)
F: Nina!(biegnie za nią)
U Niny i Fabiana.
N: (wbiega do pokoju)
F: (wbiega za nią)Daj mi wyjaśnić!
N: Nie mamy sobie nic do wyjaśniania.
F: (podchodzi bliżej)Chyba jednak mamy.
N: (odwraca się)Nie, nie mamy!
F: Oglądaliśmy film i usnęła. Nic więcej.
N: Z nią miałeś oglądać film?! Czy nie mogłeś się łaskawie odsunąć kiedy się do ciebie przytulała?!
F: (chce ją dotknąć)
N: (odsuwa się)Nie dotykaj mnie!
F: Jak się całowaliśmy to ci się podobało!
N: (uderza go z płaskiego)Wyjdź!
F: (wychodzi trzaskając drzwiami)
W pokoju Micka i Fabiana.
F: (wchodzi zły)
Jo: (podnosi się)Przepraszam cię Fabian. Przezemnie się pokłóciliście.
F: Nie to nie twoja wina. Sama nie potrafi normalnie ze mną rozmawiać.
Jo: Może jeszcze coś oglądniemy? Tym razem będę uważała.(uśmiech)
F: (uśmiech)
W pokoju Amber i Niny.(sama Nina)
N: (chodzi zdenerwowana po pokoju)
A: (wchodzi)Nino mo...(widzi porozwalane rzeczy)Co się tu stało?
N: Fabian się stał.
A: Dlaczego?




Spodobało wam się? Jeśli tak proszę o komentarze!




Wild and Beauty

5 komentarzy:

  1. Cudaśne <3
    A ty Joy? tak do ciebie mówię! Precz ze swoimi łapami od Fabiana. Trzymaj je przy sobie, a nie przy nim. Mozesz sobie podrywać kogoś innego, ale nie Fabiana ! ;xx

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne. ;3
    Głupi Fabian.. ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowy odcinek :)
    Zapraszam :
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/06/odcinek-11-jak-dugo-trzymasz-mnie-w_27.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Pozytywnie wyrażoną opinię ;3