14 komentarzy!!! Jesteście kochani;* Myślałam, że będzie tylko 6, a tu takie zdziwienie O_o Kofam was^^
A: Dlaczego jej tego nie powiesz?
F: Teraz zbyt mocno zraziłem ją do siebie żeby była w stanie mi wybaczyć. Joy też lubię....
A: Ale nie tak jak Ninę, prawda?
F: Nawet więcej...Kompletnie wszystko spieprzyłem.
A: Na razie daj jej ochłonąć. Musi sobie to wszystko poukładać.
F: Tylko, że ja tak nie potrafię, Muszę ją mieć przy sobie.
A: Skoro chciałeś ją mieć przy sobie to dlaczego ją unikałeś?
F: Nie unikałem jej.
A: Ale to tak wyglądało...
F: naprawdę?
A: Tak.
F: Chciałbym ją odzyskać, ale Joy...
A: Musisz zdecydować kogo wolisz. Joy czy Ninę.(wstaje)Inaczej możesz stracić obie.(wychodzi)
Godzi na 12 lotnisko.
Li: (podchodzi)Nina!(przytula ją)Stęskniłam się.
N: Ja też. (uśmiech)
Li: Nie powinnaś teraz pilnie się uczyć?
N: Nie.(uśmiech)W tym tygodniu jedziemy do Paryża, więc nikomu i tak nie chce się uczyć.
Li: To przecież wiadome.(uśmiech)Poznałaś kogoś?
N: (uśmiech)
Li: Widzę, ze na twoją twarz wpłyną rumieniec.(uśmiech)Jak ma na imię?
N: Fabian. Mieszkamy w jednym domu. On jest...kimś naprawdę wyjątkowym. Przy nim nie muszę udawać kogoś innnego. Jednak jest jedno ''ale''. Jego była dziewczyna próbuje go odzyskać. Tylko, że je jej to utrudniam. Na początku wszystko było ok. Jednak jej ataki stawały się coraz częstsze. Dlatego teraz postanowiłam go sobie odpuścić.
Li: Jeszcze nic nie jest stracone. Wszystko jeszcze może się zmienić.
Obiad bez Niny.
J: Gdzie podziała się Amerykanka?
T: Pojechała po drugą Amerykankę.
Al: Inwazja obcych!
T: Nie Alfie, nie będzie żadnej inwazji. Po prostu będziemy mieli gościa.
M: na ile przyjechała?
T: Do piątku.
Al: Czyli, że...(odwraca głowę na bok i unosi ją)nie będziemy bezpieczni.
J: Dy, dy, dy...(uśmiech)
P: Aż sie przestraszyłam.
W: (śmiech)
Po południu, salon jest Fabian, Mara, Jerom i Alfie.
N&Li: (wchodzą)
W: (patrzą na nich)
N: Cześć...
Li: Miło poznać.
N&Li: (wchodzą do kuchni)
J: (szeptem)Ale laska!
Al: No.
Pytanie na koniec. Chcecie żeby Fabian i Nina się pogodzili. Tak na chwilę? Odpowiedź w komentarzu.
Wild and Beauty
Tak mają się pogodzić ! Inaczej znajdę Cię i ukatrupię :))
OdpowiedzUsuńSuuupeer *.*
A kiedy rozdział na mym blogu... coś ostatnio mnie olewasz :(
Kuzynka do mnie przyjechała i nie zbyt mam jak. Muszę się nią zajmowa c, ale postaram się coś dodać jak najszybciej.
UsuńPogódź ich, przynajmniej ty zachowaj te przepiękne cechy prawdziwego House of Anubis w swoich scenariuszach...
OdpowiedzUsuńGeenialneee C;
suuper^^
OdpowiedzUsuńTak proszę kolejny ♥
OdpowiedzUsuńsuper :-D niech się pogodzą
OdpowiedzUsuńA CZEMU TYLKO NA "CHWILĘ" MAJĄ SIĘ POGODZIĆ ? -A POZA TYM CUDOWNIE /SNOOKI XD
OdpowiedzUsuńDopiero nadrobiłam scenariusze. Jejku <3 Super ! Bardzo mi się podoba. Pogódź ich please ! Chociaż na chwilę. Niech Nina utrze nosa Joy :D Jeśli masz chwilę zajrzyj do mnie, bo dopiero zaczynam, a piszę o Fabinie :) http://house-of-love.blog.pl/
OdpowiedzUsuńSupcio ;***
OdpowiedzUsuńMają się pogodzić ♥
Nastempny scenariusz pliiisiu <3333 fabina ma sie pogodzic
OdpowiedzUsuń