niedziela, 7 kwietnia 2013

Scenariusz 11 + pytanko

Heyyy!
Jak wam mija niedziela? Czy tylko mi tak szybko minął ten weekend? Niestety jutro do szkoły :( Mam pytanko, bo chodzi o to, że od pewnego czasu gromadzę różne gify i pomyślałam czy nie chcielibyście żebym je dodawał do scenariuszy lub opowiadań. Jeśli podoba wam się ten pomysł piszcie w komentarzach. Nie będę już przynudzała, bo zaraz zaśniecie :P

N: (bierze torbę) Jak chcesz tak zrobię.(idzie po chwili się zatrzymuje i odwraca) A to dla cb na pożegnanie.(pokazuje jej środkowy palec i wychodzi)
Mi: Czy wy też widzieliście to co ja?
Al: Tak.
F: (idzie za Niną)
Na podwórku Nina siedzi na ławce.
F: Wszystko OK?
N: Tak.
F: Na pewno?
N: (ociera łzę)Będę żyć.(uśmiecha się)
F: Ona taka nie jest.
N: Wiesz co możemy już jechać do szpitala?
F: Tak, już.
Na recepcji.
F: Przepraszam gdzie leży Edward Rutter?
Re(cepcjonistka): Na sali nr 8.
F: Dziękuje.
W sali jest jego Mama i siostra. Oni stoją przed salą. Fabian patrzy na nich przez okienko.
N: Nie idziesz?
F: Boję się.
N: (bierze go za rękę)Pójdziemy tam razem.
F: (lekko się uśmiecha)
Wchodzą do sali.
MF: Skarbie.(przytula go)
F: Cześć Mamo.
As(hley): Hej braciszku.(przytula go)
F: Jak tam z nim?
MF: Stan jest w normie.(zauważa Nine)A kto to jest?
F: Moja przyjaciółka.
N: Miło mi panią poznać. Nazywam się Nina.
MF: Ciebie rówież.
As: Ty robiłaś za jego niańkę?
N: Powiedzmy. Dobrze to ja wam nie przeszkadzam będę czkała na korytarzu.(wychodzi i siada pod salą)
Dzwoni Amber.
N: (odbiera)Halo?
A: Gdzie jesteś?
N: W szpitalu.
A: Co ci się stało?
N: Jestem tam razem z Fabianem.
A: Po co?
N: Niestety nie mogę ci powiedzieć.
A: Nic nie szkodzi. Kiedy wrócicie?
N: Sądzę, że na obiad.
A: Lepiej już się czujesz?
N: Em...tak.
A: To widzimy się później.
N: Pa.(rozłącza się)
Babski wieczór u Niny i Amber.
A: Muszę z tobą porozmawiać.
N: Cóż się stało?
A: Bo chodzi o Micka i o mnie.
N: Co w związku z tym?
A: Nie mam pojęcia to była tylko podpucha żeby porozmawiać o chłopakach.
N: Mam dość chłopaków.
A: Nawet Fabiana?
N: Amber, my nie jesteśmy parą daj spokój. Spędzałam z nim tyle czasu , bo Trudy mnie o prosiła.
A: I między wami nic nie ma...
N: Właśnie. Jesteśmy tylko przyjaciółmi nic więcej.

Sorry, że taki krótki nie mam czasu.

Wild and Beauty

1 komentarz:

Dziękuje za Pozytywnie wyrażoną opinię ;3